Obserwują

wtorek, 15 marca 2011

biurokracja i słodka zemsta

jestem dzis zla, smutna, rozżalona. Wsciekam się na ludzi którzy nie wiedzą o czym mówią, biorą sie za rzeczy których nie rozumieją, byleby w papierach było jak należy, byleby sie nazywalo jak powinno, byleby na papierku byla odpowiednia adnotacja.co z tego że cierpi ktos podrodze, co z tego że ciężko budowane zaufanie zostało zniszczone, co z tego że ludzie zostali sami ze swoim problemem, co z tego ze mimo braku formalnosci ktos uzyskal wsparcie, to nie ważne... oni maja czyste sumienie bo zrobili swoje,.. z usmiechem...
niechce pisać wprost bo to bardzo delikatna sprawa ale nie chce też zostawać z tym sama, muszę to wyrzucić z siebie bo bardzo uwiera...mam nadzieję ze wszystko jakos sie uloży mimo wszystko i wbrew wszystkiemu... i dobrzy i szlachetni ludzie nie ucierpią więcej z powodu czyjejs pazernosci,niedouczenia, braku empatii..ach szkoda slów...

1 komentarz:

  1. złość i żal dobrze jest jak się wyrzuci z siebie...zdrowiej.
    Ja nienawidzę papieromanii i przez to często tracę...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń